Wincenty Wodzinowski - Wiosna - 1902 |
Marzec
Marzec. Wracamy z parku. Wreszcie przeszła zima.
Spod stopniałego śniegu wyjrzały murawy.
Drzewa nagie, lecz pierwsze kiełkują już trawy,
Choć na stawie zielony, cienki lód się trzyma.
Spod stopniałego śniegu wyjrzały murawy.
Drzewa nagie, lecz pierwsze kiełkują już trawy,
Choć na stawie zielony, cienki lód się trzyma.
Leopold Staff
Henryk+Weyssenhoff |
Kwiecień
O, świecie! O, dniu promienny!
Jak w trawie, chodzę w wiośnie!
Zielony krawat wiosenny
Łodygą z serca rośnie.
Julian Tuwim
Maj
brnąłem do ciebie maju
przez zawieje listopada
i styczniowe zaspy
przez szpitalne białe
korytarze zimy
w których słońca
tyle co na lekarstwo
teraz blaskiem oślepiony
cały zanurzony
w Jordanie pogody
zapomniałem o zmęczeniu
maj tylko i maj dookoła
płyną przeze mnie
majowe dmuchawce
wdycham woń
wszystkich bzów i jaśminów
w dzieciństwie naręczami
targanych
Józef Baran
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz