Złota polska jesień jest wesoła i kolorowa:
Szarugę jesienną mamy teraz za oknami. To najsmutniejsza pora roku. Zaczyna się od Wszystkich Świętych i trwa do początku zimy.
Jest tak jak w wierszu Leopolda Staffa:
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...